Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Samogłów (łac. mola mola) to ryba, która jest właściwie pływającą głową. Nie posiada płetwy ogonowej, ani nawet trzonu ogonowego. Groteskowy wygląd powoduje, że zastanawiamy się, widząc olbrzymią głowę, gdzie jest reszta tej ryby? Jej skóra jest pokryta płytkami i tak twarda, że ciężko ją przestrzelić z broni palnej. Dorasta do trzech metrów długości (średnicy?) i wagi do dwóch ton. Jest największą rybą kostnoszkieletową na świecie. W pysku ma po dwa zrośnięte zęby, tworzące jakby rodzaj dzioba, a dzięki zębom gardłowym wydaje dźwięki.
Ryba jest bardzo płodna. Samica składa jednorazowo 300 mln jaj ikry. Niestety, z takiego miotu przeżywa tylko kilka osobników. Występuje we wszystkich oceanach i morzach z nimi powiązanych. Nieraz zawita również do jakiegoś morza śródlądowego. Mięso jej jest niesmaczne i dlatego ludzie nie są zainteresowani jej odłowem.
A co jada ten rybi olbrzym? Żywi się kalmarami, meduzami i larwami węgorzy. Nie gardzi też mięczakami i pomniejszym planktonem. Prawdopodobnie jest bardzo leniwa, bo pływa często na boku. Nie dość, że leniwa, to jeszcze tępa, bo pomimo takiej masy jej mózg waży zaledwie 4 gramy.
Nieraz ten gigant ląduje na plaży bądź zostaje złowiony w sieci. Wtedy wzbudza niemałą sensację. Ostatnio nastąpiło to na jednej z indonezyjskich wysp (zdjęcie).
Z.W.
