Urloplandia

Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.

Potwory morskie

      Wyobraźmy sobie, że jesteśmy marynarzami za czasów Magellana. Sam przyszły odkrywca kompletuje załogę. Nie za bardzo wiemy, gdzie mamy płynąć, ale taki jest nasz zawód. Potem dowiadujemy się, że płyniemy tam, gdzie jeszcze nikt nie dopłynął. Niektórzy z nas przypuszczają, że gdzieś tam kończy się ziemia, ocean na pewno sięga aż do końca świata. Może woda spada w przepaść? Za to na pewno czyhają tam potwory, które mogą zniszczyć nasz okręt. A jeśli jest gdzieś jakiś ląd, to spotkamy tam ludzi o psich głowach. Mimo to płyniemy, chociaż pełni strachu. Nie wiemy co nas czeka. 

     Tak właśnie wyobrażano sobie dalekie rejsy morskie. Mimo to śmiałków nie brakowało. Pomimo możliwości spotkania potworów morskich i innych niebezpieczeństw chęć poznania była silniejsza. W niektórych sytuacjach już podczas rejsu bojaźń i przesądy wygrywały, ale cóż, trudno się temu dziwić, ówcześni marynarze byli prostymi ludźmi, a wielu z nich zwykłymi awanturnikami.

     Jak sobie wyobrażano morskie niebezpieczeństwa? Właśnie mniej więcej tak jak na poniższych ilustracjach.

Z.W.

Ładuję stronę