Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Wczoraj, 13 kwietnia 2014 roku odbyła sie 112 edycja znanego jednoetapowego klasyku kolarskiego, Paryż - Roubaix. Wygrał go z dwudziestosekundową przewagą holenderski kolarz, Niki Terpstra.
Pierwszy wyścig rozegrano jeszcze w XIX wieku, 19 kwietnia 1896 roku. Wystartowało 48 kolarzy z różnych krajów i 6 "lillois", czyli młodych chłopaków z Lille. Zwycięzcą został Niemiec, Joseph Fisher, zupełnie nie zdając sobie sprawy, że rozpoczął tym samym historię, która trwa do dzisiaj, a na liście zwycięzców znajdują się najlepsi kolarze świata, tacy jak: Eddy Merckx 3x, Felice Gimondi, Francesco Moser 3x, Johan Museeuw 3x, Tom Boonen 4x, Fabian Cancellara 3x i wielu innych.
Jest to najtrudniejszy jednoetapowy wyścig na świecie, rozgrywany na płaskim terenie. Jego dystans wynosi 259 kilometrów, z których aż 55 km przebiega po "kocich łbach". Poszczególne ich odcinki klasyfikowane są w zależności od trudności gwiazdkami (od 1 do 5). Na tę okoliczność specjalnie przygotowywane są rowery, aby sprostały trudnym warunkom. Na trasie dochodzi do wielu kraks, a trudność zależy również od pogody. W czasie deszczu kolarze jeżdżą po błocie, albo w kurzu w przypadku suszy. Meta rozgrywana jest na betonowym torze kolarskim. Nic dziwnego, że wyścig nazywany jest piekłem północy, a jego zwycięzca pod względem prestiżu jest porównywany do mistrza świata. Niektórzy kolarze twierdzą nawet, że oddaliby złoty medal mistrzostw świata za zwycięstwo w Paryż - Roubaix. Zamiast pucharu zwycięzca otrzymuje kostkę bazaltową z odcinka bruku, symbolizującą trudność tego wyścigu.
Poniżej zamieszczamy zdjęcia z trasy wyścigu na przestrzeni wielu lat. Oglądając je możemy docenić jego trudność, a przy okazji zastanowić się nad zmianami, które przez te lata dokonały się na świecie.
Z.W.