Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Wprowadzono do obiegu 1 stycznia 1860 roku, jeszcze przez autonomiczne władze Królestwa Polskiego.
Swoim wyglądem przypominał ówczesne znaczki rosyjskie, ale różnił się od nich kolorem, a przedstawiał herb Królestwa Polskiego. Napis oznajmiał, że: "za łót kop. 10", tzn. za 1 łut (pisany jeszcze przez "ó", tj. ok. 12,8 grama) trzeba zapłacić 10 kopiejek. Ten znaczek unieważniono i niewykorzystane egzemplarze zniszczono 13 kwietnia 1865 roku, kiedy zlikwidowano po klęsce Powstania Styczniowego autonomię Królestwa Polskiego.
Treskilling Yellow-warty 2.300.000 dolarów-znaczek szwedzki z 1855 roku jest faktycznie błędem drukarskim, który zamiast zielonego koloru otrzyma barwę żółtą. Jest najdroższym znaczkiem świata, a w przeliczeniu jego wagi do wartości jest największym dobrem na ziemi.
Mauritius Post Office-red penny i blue penny-dwa pierwsze znaczki, które zaczęły obowiązywać na Mauritiusie. W 1847 roku ich wartość wynosiła 1 i 2 pensy za sztukę, a dzisiaj trzeba za nie zapłacić od 1.072.260 do 1.148. 850 dolarów.
Inverted Jenny- i znowu błąd drukarski. 100 znaczków z tej serii ukazało się z odwróconą "do góry nogami" sylwetką amerykańskiego samolotu Curtiss JN.-4. W 2005 roku cały blok tych znaczków został kupiony za 2.700.000 dolarów.
British Buiana One Cent magenta-wyprodukowany w Gujanie Brytyjskiej w 1856 roku. Zachował się tylko jeden egzemplarz tego znaczka. Trudno go wycenić, ponieważ w 1980 roku, kiedy był sprzedany, osiągnął wartość 850.000 dolarów. Dziś na pewno możliwa jest wielokrotnie wyższa cena.
U.S Franklin Z-Grill - znaczek z 1868 roku, zachował się tylko w 2 egzemplarzach. W 1988 roku osiągnął cenę 930.000 dolarów. Aktualnie mógłby zostać sprzedany może nawet i za 3.000.000 dolarów.
Tak więc widzimy na podstawie tych kilku przykładów, że filatelistyka oprócz tego, że jest fajnym hobby, może przynosić również niezłe profity.
Z.W.