Modliszki

      Często bywają kojarzone z kobietami, które potrafią dla własnych korzyści wyzyskać swego partnera i jako już niepotrzebnego porzucić. Jak to naprawdę jest z modliszkami? Czy rzeczywiście bywają tak okrutne, że po upojnych chwilach miłosnego zapamiętania zjadają swego partnera?

     Jak zwykle jest to tylko część prawdy. Oczywiście, zjadają, ale nie wszystkie i nie w tak wielkim stopniu, jak mówi legenda. Tak dzieje się w 5 - 30% przypadków. Każde badanie przynosi różny wynik. Żeby doszło do aktu kanibalizmu musi zaistnieć kilka czynników jednocześnie. Przede wszystkim musi być mało pożywienia, a sezon godowy musi się kończyć. To są pierwsze dwa czynniki. Dochodzi do tego jeszcze trzeci: samiec musi podejść do samicy od przodu. Kiedy zbliży się do niej od tyłu, jej silne przednie odnóża, mimo, że złożone jak do modlitwy (od tego pochodzi ich nazwa) po prostu go nie dosięgną. 

     Po czym poznamy pana modliszkę, w odróżnieniu od jego drugiej, bardziej wyrachowanej połowicy? Samiec ma zawsze 8 charakterystycznych segmentów na odwłoku, a samica o 2 mniej.

     Na świecie żyje około 2.300 gatunków modliszek. Niektóre mają nieco nietypowy wygląd; na przykład są bardzo podobne do kwiatów, wśród których dokonują "krwawych" i bezwzględnych polowań. Największa ich ilość spotykana jest w strefie tropikalnej i subtropikalnej. W południowej Polsce żyje modliszka zwyczajna, która ze względu na rzadkość występowania jest objęta ochroną. 

     Poniżej zamieszczamy misz-masz modliszkowy. Proszę zwrócić uwagę na niezwykłość tych owadów i docenić naturę, która szokuje w swej różnorodności.

Z.W.