Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Polska nazwa łupkoząb to tuatara lub inaczej hatteria. Podobny do jaszczurki, którą nie jest. Tak właściwie, jest to "żywa skamieniałość". Jego krewni, którzy na tym świecie pojawili się 225 mln lat temu już dawno wymarli, a dzięki ich kościom, które od czasu do czasu znajdowane są tak jak dinozaury, można stwierdzić, że kiedyś były bardzo liczne na całym świecie. Dzisiaj zamieszkują w Nowej Zelandii i okalających ją wyspach.
Największym wrogiem tuatary są szczury, które przyczyniają się do zmniejszenia ich populacji. Człowiek na szczęście objął ścisłą ochroną ten endemiczny gatunek, stworzył rezerwaty i wytępił szczury. Sytuacja znacznie się poprawiła i zaczęła się zwiększać populacja tych "muzealnych" gadów.
Długość ciała hatterii dochodzi do 60 centymetrów. Mają zielono-brązowe ubarwienie. Samce posiadają na grzbiecie kolczasty grzebień, który ciągnie się od głowy aż do ogona. Jako ciekawostkę trzeba podać, że mają one oko ciemieniowe, czyli tzw. trzecie oko, występujące bardzo rzadko, tylko u najbardziej prymitywnych gadów. Nie do końca jest wyjaśnione, jaką pełni funkcję. Nie mają też małżowin usznych, a mimo to słyszą. Ich szkielet wykazuje wiele unikatowych cech, spośród których niektóre stanowią ewolucyjną pozostałość po rybach. Żyjący w niewoli osobnik ma 111 lat i wciąż jest zdolny do reprodukcji.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia tych gadów, które 225 mln lat temu wyglądały podobnie.
Z.W.