Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Wybierając zdjęcia do tego artykułu, rozmarzyłem się. Są piękne. Ale trudno, żeby nie były piękne, skoro sceneria wyspy nie pozwala robić innych zdjęć.
Lord Howe Island jest wyspą wulkaniczną, należącą do Australii, a położoną na Morzu Tasmana w odległości niecałych 600 km od wybrzeża australijskiego i 1.600 km od Nowej Zelandii. Ma kształt odwróconej litery "C". Jej długość wynosi ok. 10 km, a szerokość od 2 km do 200 metrów. Mieszka na niej zaledwie 348 stałych mieszkańców (wg spisu ludności z 2006 roku), którzy zajmują się turystyką, uprawą endemicznej palmy Kentia, rybołówstwem i rolnictwem. Sklepów jest niewiele. Jest piekarnia, rzeźnik, sklep spożywczo przemysłowy, sklep monopolowy. Także muzeum, restauracja, poczta, informacja turystyczna, policja, kręgielnia i bankomat. Funkcjonuje również mały, czteroosobowy szpitalik i przychodnia lekarska. Nie ma komunikacji publicznej, a głównym środkiem komunikacji jest rower.
Liczba turystów jest ograniczona do ilości 400 osób. Co można robić na tej malutkiej wyspie? Przede wszystkim odpoczywać. Wypoczywać z dala od tłumu turystów i namolnych sprzedawców wszystkiego. Można napawać się pięknymi widokami, przyrodą, laguną i oceanem. Na wyspie znajdują się endemiczne zwierzęta, nie występujące nigdzie indziej na świecie, takie jak: Straszyk Dryococelus Australis, Lord Howe Woodhen, Providence Petrel i inne.
Wyspę otacza rafa koralowa, gdzie można nurkować i podziwiać egzotyczne ryby i koralowce. Można uprawiać kayaking, żeglarstwo, windsurfing, kitesurfing, pływać stateczkiem ze szklanym dnem do obserwacji laguny. Można wybrać się na wycieczki rowerowe i piesze. Na wyspie jest szlak turystyczny na Mount Gower, uznawany za jeden z najpiękniejszych na świecie.
Wyspa umieszczona jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Poniżej zamieszczamy zdjęcia, dzięki którym możemy upewnić się, że jest to wyspa z naszych marzeń.
Z.W.