Noclegi, atrakcje turystyczne i gastronomia w Polsce - urloplandia.pl
W latach 80 ubiegłego wieku uznawano, że konury żółtolice wyginęły bezpowrotnie. Dopiero w 1995 roku odkryto stadko tych papug, liczące 20-24 ptaki w Andach, w zachodnim Ekwadorze. Potem dostrzeżono też jedno niewielkie stadko w Kolumbii, w Dolinie Cocory (Andy, departament Quindio).
Papugi te żyją tylko w tych miejscach. Policzono, że na całym świecie jest ich tylko 412 sztuk. Szkopuł w tym, że są one całkowicie zależne od palm woskowych, najwyższych palm na świecie, które również stanęły w obliczu wyginięcia. Wosk z tych drzew używany jest do wyrobu świec, a liście niestety są zrywane dla strojenia domostw w czasie obchodu Niedzieli Palmowej, co jest dużym zagrożeniem. Ponadto wycina się palmy, aby zakładać farmy i pod uprawy rolne.
Konury zakładają gniazda właśnie w dziuplach tych palm. Ich owoce służą im za pożywienie.Tam spędzają całe swoje życie, wypoczywają i śpią. Są zwierzętami stadnymi, razem latają i szukają pokarmu.
Ciekwostką jest fakt, że przy opiece, poszukiwaniu pożywienia i karmienia piskląt, parze wychowujących, często pomaga trzeci, samotny ptak. Jest to zachowanie niezwykłe i sprawia, że papugi z tego gatunku są bardzo wyjątkowe.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia, jak wyglądają konury żółtolice i ich "domy", czyli palmy woskowe. Dodajmy też, że papug tych nie spotkamy w żadnej hodowli i aby je zobaczyć w naturze, trzeba się udać do Kolumbii, lub do Ekwadoru.
Z.W.