Urloplandia

Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.

Diabelski Most

     Jest w Bułgarii most, po którym niechętnie ludzie przechodzą na drugą stronę rzeki po zmierzchu. I to wcale nie z powodu tego, że jest wąski, a po obu stronach brakuje barierek. Według legendy most jest nawiedzony

     Legenda mówi, że budowniczemu mostu zmarła żona, a on wbudował w niego jej cień. Most był rzeczywiście trudny do konstrukcji, rzeka która pod nim przepływała była rwąca i szeroka. Nie to co dzisiaj. W pomoc zaangażował się więc diabeł, który widząc łatwy sposób na pozyskanie duszy zaoferował budowniczemu, że pomoże mu w tym zadaniu. Postawił tylko jeden warunek: jego wizerunek ma być widoczny, dopóki most będzie łączył brzegi rzeki. W przeciwnym razie zabierze duszę budowniczego do piekieł.

     Wiadomo było, że wizerunku diabła w tamtych czasach nie można było umieścić na moście. Budowniczy jednak spełnił warunek diabła, co sami możemy sprawdzić. Trzeba tylko spojrzeć na konstrukcję mostu pod pewnym kątem i twarz diabła ukaże się w odbiciu w tafli wody. Czy to wypełniło warunek? Nie wiadomo, ponieważ budowniczy zmarł tuż po oddaniu mostu do użytku.

     Tyle mówi legenda. Most jest wybudowany nad rzeką Ardą w Rodopach, 70 km na południe od Płowdiw, niedaleko granicy tureckiej. Powstał na początku XVI wieku, w miejscu dawnego rzymskiego mostu. Ma 185 metrów długości i 11,5 metrów szerokości. Oprócz tego, że jest okazałym zabytkiem, zachwyca swoją krasą, lekkością konstrukcji i pięknym położeniem, co widać na poniższych zdjęciach.

Z.W.

widoczna "głowa diabła"
Ładuję stronę