Twoje źródło informacji o ciekawych atrakcjach i wygodnych noclegach w Polsce.
Któż mógłby przypuszczać, że arka, którą Pan Bóg nakazał zbudować Noemu przed Potopem, znajduje się w Holandii, a nie na szczycie góry Ararat? No, może nie jest to oryginał, ale za to, ta replika zbudowana została dokładnie według biblijnych wskazówek i wymiarów, podyktowanych przez Boga. A wyglądały one następująco:
Ty zaś zbuduj sobie arkę z drzewa żywicznego, uczyń w arce przegrody i powlecz ją smołą wewnątrz i zewnątrz. A oto jak masz ją wykonać: długość arki trzysta łokci, pięćdziesiąt łokci jej szerokość i wysokość jej trzydzieści łokci. Nakrycie arki, przepuszczające światło, sporządzisz na łokieć wysokie i zrobisz wejście do arki w jej bocznej ścianie; uczyń przegrody: dolną, drugą i trzecią. Ja zaś sprowadzę na ziemię potop.
Pomimo kłopotu z przeliczaniem biblijnego łokcia na współczesne jednostki miary długości, przyjęto, że współczesna arka będzie miała wymiary: 119 metrów długości, 29 metrów szerokości i 23 metry wysokości.
Replikę zbudował Johan Huibers, przedsiębiorca budowlany i cieśla, dlatego też arka zwana jest również Arką Johana. Budowa trwała 4 lata, a zużyto na nią 12.000 drzew. Kadłub wykonano z drewna sosnowego, a całość kosztowała 4 miliony dolarów. Dzięki tej budowie możemy sobie wyobrazić, jak mieszkała niegdyś na arce rodzina biblijnego Noego i jak pływała po wzburzonym morzu. A wiadomo to z tego powodu, że jest ona jednostką pływającą i przystosowaną w razie czego do ewakuacji rodziny pana Johana.
Arkę można oczywiście zwiedzać, na czym bardzo zależy właścicielowi. Odwiedza ją rocznie 100.000 turystów. Można do niej dopłynąć busem wodnym bezpośrednio z Rotterdamu. Bilet to tylko 12,50 euro dla dorosłych i 7,50 euro dla dzieci.
Zapraszamy do zwiedzania, lecz najpierw oglądnijmy sobie zdjęcia tego niezwykłego statku.
Z.W.